Boże Spraw bym umiała wreszcie kochać Spraw bym nie musiała nigdy więcej W poduszkę szlochać Wystarczy już moich cichych łez Wystarczy ja też kochać chcę Pijąc kawę o poranku zastanawiam się Czego właściwie od życia chcę Sensem stało się pisanie Dałeś mi do tego chyba nawet talent Dziękuję ci że przy mnie trwasz W modlitwie o mnie dbasz Mówią o mnie niezły z niej gracz Lecz ja wiem komu zaufać mogę Ja wybieram tą dobrą drogę Jaką wybierasz ty o Panie? Czy znowu sprawisz że moje sny staną Się koszmarem? A może uwolnisz mnie od presji Chcę szczęśliwą być W końcu normalnie zacząć Żyć Iwa Lubię to! Komentarz Udostępnij
10
cze 2021
cze 2021
Category: Bez kategorii
You can follow any responses to this entry through the RSS 2.0 feed.
Both comments and pings are currently closed.