Pamiętnik-mój pierwszy pocałunek/opowiadanie/

Pamiętnik
11.01.2002 ROK
Nareszcie dzwonek zadzwonił była to ostatnia lekcja, bardzo się cieszyłyśmy z dziewczynami.
Bo szłyśmy na imprezę.
Najpierw do koleżanki, doszła potem reszta dziewczyn.
Zapaliłyśmy sobie papierosy jedna z koleżanek na chwilę musiała zostać w domu.
potem wszystkie poszłyśmy na metę po papierosy ale miałyśmy pecha bo węszyły gliny.
Było ich od cholery dużo.
Na szczęście koleżanka znała inne miejsce i tam się udałyśmy.
Potem koleżanka poprosiła kumpla gdyż byłyśmy niepełnoletnie by nam kupił winko.
Pochodziłyśmy trochę po osiedlu oczywiście z plecakiem wypchanym w szlugi i winko.
Już w domku u koleżanki, zaczęła się impreza.
Piłyśmy śmiałyśmy się.
W pewnym momencie przyszedł koleżanki brat,
poprosić o zapalniczkę, z ciekawości ja z koleżanką poszłyśmy do jego pokoju.
Kumpela zaczęła z nim rozmawiać o grach komputerowych zobaczyłam u niego w pokoju że wisi na szafie kurtka ze skóry.
I tak bez pytania nałożyłam. Problem był jeden nie miałam gdzie usiąść na to on mówi żebym usiadła na jego kolanach.
więc usiadłam, i poprosiłam by włączył z kompa piosenkę ” Zawsze tam gdzie Ty „
Lecz musiałam na nią długo czekać bo ciągle rozmawiał z koleżanką.
Koleżanka zaczęła tańczyć, weszły inne dziewczyny i były w szoku że jestem na jego kolanach.
Wyszły teraz wszystkie wraz z koleżanką którą byłam w pokoju.
Zostaliśmy sami, znienacka wziął moją rękę i pocałował namiętnie, jednak mi nie wyszło.
Mówi do mnie czy to pierwszy pocałunek ja mówię że tak.
Na to on do mnie niebój się wczuj się w rolę, to ja powinienem prowadzić.
Zamknij oczy i w czuj się, jejku to było coś niesamowitego coś magicznego.
A za czwartym razem powiedział że szybko się uczę i że mu się podobało
Potem to już co 5 minut się całowaliśmy.
Następnie zaczęliśmy rozmawiać ze sobą, pokazał mi album z dzieciństwa, gdzie dziewczyny,
były nami rozczarowane bo chciały zobaczyć co robimy i nas podglądywały, lecz po fakcie.
I dobrze nie wszystko musiały wiedzieć, drogi pamiętniku ten dzień zapamiętam do końca życia.

You can follow any responses to this entry through the RSS 2.0 feed. Both comments and pings are currently closed.

Comments are closed.