Na łące u babci
Na łące rośnie wiele kwiatów,
Lubię tam czerpać inspirację,
nikogo w to miejsce nie zabieram,
bo to moje własne,
A może tak pochlapać,
się po deszczu w kałuży,
tylko buty zmoczę,
więc to nie dobry pomysł,
Na tory sobie pójdę,
krętą ścieżką,
ustanę na chwilkę pomodlić,
tam jest tak lekko,
Piwonie piękne babcia ma w ogródku,
pokaże ci je kiedyś to i ty pomodlisz się w duchu.
A gdy słoneczko już wyjdzie zza chmur,
napiszę tobie kilka miłych słów,
nie będą to słowa o miłości,
bo nie szukam jej,
będą to słowa o przyjaźni takiej prawdziwej.